W wieku 22 lat wydaje nam się, że cały świat stoi przed nami otworem. Plany na przyszłość, studia, pierwsza praca, to dopiero początek drogi, jednak czasem niezależnie od nas dzieje się coś, co sprawia, że trzeba zacząć od nowa.
Wypadek
Życie mężczyzny zmieniło się diametralnie w kwietniu 2017 r., kiedy to uległ poważnemu wypadkowi. Kierujący samochodem osobowym, w którym podróżował poszkodowany nie dostosował prędkości jazdy do warunków drogowych, w wyniku czego na łuku drogi zjechał na prawe pobocze, a następnie do rowu i tym samym doprowadził do dachowania pojazdu. Na skutek wypadku ucierpiał przede wszystkim pasażer.
Amputacja
Obrażenia jakich doznał nasz Klient były bardzo rozległe, mianowicie doszło do zmiażdżenia prawego ramienia ze złamaniem kilku kości, uszkodzenia całkowitego mięśni kończyny górnej prawej oraz rozerwania tętnicy ramiennej, a także wielu żył i nerwów na poziome złamania. Niestety urazy okazały się być bardzo poważne i dwa miesiące po wypadku lekarze byli zmuszeni przeprowadzić amputację prawej ręki na wysokości ramienia.
Wsparcie za strony VOTUM S.A.
Po nawiązaniu współpracy z klientem przez Votum S.A., w pierwszej kolejności spółka przyłączyła się do sprawy karnej, a po uzyskaniu niezbędnej dokumentacji roszczenia zostały zgłoszone do właściwego ubezpieczyciela. Ponadto Karol ze względu na rozmiar doznanych urazów został objęty programem Pierwsze Kroki, który powstał z myślą o osobach najciężej poszkodowanych w wypadkach. Celem programu jest przede wszystkim fizyczna, społeczna oraz zawodowa aktywizacja niepełnosprawnych, w tym również szeroko pojęta pomoc w zakresie rehabilitacji oraz powrocie do sprawności.
Ze względu na amputację ręki dla 22-letniego poszkodowanego najistotniejsze było uzyskanie od ubezpieczyciela finansowania, które umożliwiłoby pokrycie znacznej części kosztów protezowania, co udało się osiągnąć dzięki staraniom Votum S.A.
Życie po wypadku
Ten młody mężczyzna przed wypadkiem był w trakcie studiów licencjackich na specjalizacji fizjoterapia. Chciał pomagać ludziom, którzy doznali obrażeń ciała, nie przypuszczał wówczas, ze sam stanie się jednym z nich. Studia nie były jedyną jego aktywnością, udawało mu się je łączyć z pracą zawodową, dzięki której mógł samodzielnie się utrzymywać.
Po wypadku poszkodowany sam wymagał intensywnej pomocy innych osób. Nie poddał się jednak zwątpieniu i depresji, za to wytrwale dążył do powrotu do normalnego życia. Relatywnie szybko powrócił do pracy zawodowej w poprzednim miejscu zatrudnienia, a po obronie pracy licencjackiej planuje kontynuację studiów na poziomie II stopnia. Przed wypadkiem nasz pełnomocnik trenował koszykówkę oraz siatkówkę, zaledwie kilka miesięcy o wypadku udało mu się powrócić do czynnego uprawiania sportu, a pierwsze drobne sukcesy, jak trafiony rzut do kosza zachęcały do kolejnych prób.
Zadośćuczynienie
Do dnia dzisiejszego ubezpieczyciel przyznał naszemu Klientowi zadośćuczynienie. Ponadto pokrył koszty protezowania, opieki, oraz wyrównał dochód utracony podczas niezdolności do pracy.
Obecnie trwają negocjacje ugodowe mające na celu ustalenie końcowej wartości zadośćuczynienia. Najprawdopodobniej konieczne będzie jednak skierowanie sprawy na drogę powództwa cywilnego, dzięki czemu możliwe będzie uzyskanie zadośćuczynienia w wysokości adekwatnej do rozmiaru doznanej krzywdy.
Ponadto w ramach programu Pierwsze Kroki został zaopatrzony w zaawansowaną technicznie protezę, , którą wykorzystuje w codziennym życiu i jak sam mówi „Teraz to ludzie nawet nie wiedza, że tej ręki nie mam”.
Klient nie poddaje się, robi wszystko, aby zminimalizować negatywne skutki wypadku – o tym jak wygląda jego życie i jakie ma plany na przyszłość można przeczytać również w wywiadzie dostępnym na stronie programu Pierwsze Kroki.