Patryk (obecnie 27 lat) na początku 2004 roku pomagał ojcu podczas prac w lesie. Dziś wspomina, że wszystko stało się w jednej chwili. Spadające drzewo przygniotło go i na zawsze zmieniło jego życie. Jego mama pamięta telefon od sołtysa z informacją o wypadku i pełne nieznośnego oczekiwania chwile spędzone na oddziale intensywnej terapii.
Patryk spędził ponad dwa tygodnie w śpiączce. W tym czasie przeszedł kilka operacji oraz zabieg tracheotomii. Ówczesny 15-latek dowiedział się, że ma uszkodzony kręgosłup i nie będzie chodził. Jak sam wspomina, wtedy zamknęło się przed nim wiele dróg.
Tuż po wypadku lekarze pozostawiali nadzieję na to, że chłopak może odzyskać władzę w nogach. Miał on w nich delikatne czucie i prognozowano, że 2-letnia rehabilitacja mogłaby przywrócić Patrykowi zdrowie. Potrzebne były jednak pieniądze, których rodzice chłopca nie mieli. Apel o pomoc dla 15-latka zamieściła także lokalna prasa, jednak odzew był niewielki. Ostatecznie nie udało się zebrać środków koniecznych do podjęcia terapii. Nikt też nie poinformował rodziny o możliwości uzyskania odszkodowania z rolniczego OC. Wypłacone zostało tylko odszkodowanie ze szkolnego ubezpieczenia NNW w wysokości 4 900 zł.
Dorastający chłopak nie miał pieniędzy na rehabilitację
Pierwszy wózek otrzymał z Centrum Pomocy Rodzinie, drugi – z darów. Na drogi, dostosowany do jego potrzeb wózek nie miał szans. Dochód rodziny był barierą, która mocno ograniczyła i utrudniła życie dorastającego mężczyzny.
To było 12 lat temu. Dziś Patryk nadal jeździ na wózku. Dużo czasu zajęła mu nauka jeżdżenia na wózku i nabrania sprawności do samodzielnego korzystania z łazienki. Trudno powiedzieć, czy szanse na rehabilitację nie zostały ostatecznie zaprzepaszczone przez czas, który minął od czasu wypadku.
Teraz dla Patryka pojawiła się nowa nadzieja – dzięki zaangażowaniu kancelarii odszkodowawczej VOTUM S.A. – Patryk uzyskał środki niezbędne na podjęcie leczenia. Do rodziny trafił przedstawiciel firmy, który poinformował ich o prawie dochodzenia odszkodowania z ubezpieczenia OC, które jako rolnicy płacą regularnie. Przed tym spotkaniem nigdy nie myśleli, że mogą uzyskać jakiekolwiek pieniądze od ubezpieczyciela.
200 000 złotych odszkodowania
VOTUM sprawą poszkodowanego chłopaka zajęła się w czerwcu 2015 roku i już w grudniu tego samego roku, pozyskała dla Patryka pierwsze pieniądze. Od stycznia 2016 r. będzie on otrzymywał ponad 8 000 zł renty kwartalnie, przyznane zostało mu także zadośćuczynienie w kwocie 200 000 zł. Dla niego oznacza to nowe możliwości, szansę na rehabilitację i wyjście do ludzi. Nie musi już ciągle myśleć o finansach, które go ograniczają i zamykają w domu. Gdyby tylko 10 lat temu znał swoje prawa…