W Sejmie znajduje się projekt regulacji dochodzenia roszczeń odszkodowawczych m.in. z wypadków. Według założeń ma on zwiększyć ochronę klientów kancelarii odszkodowawczych. Głos w tej sprawie w imieniu Polskiej Izby Doradców i Pośredników Odszkodowawczych zabrał między innymi Bartłomiej Krupa.

Krytyczne uwagi dotyczące projektu

Projekt ustawy dotyczącej regulacji branży odszkodowawczej wzbudza wiele kontrowersji. Jedną z nich jest wyraźne faworyzowanie ubezpieczycieli w odniesieniu do kancelarii odszkodowawczych. Niestety działania te uderzą przede wszystkim w osoby poszkodowane w wypadkach.

Skutkiem wprowadzenia takich przepisów będzie to, że osoby w najtrudniejszej sytuacji życiowej – czyli poszkodowane w wypadkach, niepełnosprawne, osierocone, owdowiałe – pozostaną bez szansy równej walki z ubezpieczycielem. W projekcie ustawy praktycznie nie ma żadnego przepisu, który byłby w interesie osób poszkodowanych.

Aspekt ekonomiczny

Według Prezesa Polskiej Izby Ubezpieczeń spełnienie oczekiwań kancelarii odszkodowawczych i warsztatów naprawiających samochody będzie kosztowało 4 mld zł. Natomiast w przypadku wejścia w życie regulacji do poszkodowanych trafią świadczenia niższe o te 4 mld, przy czym należy zauważyć, że ubezpieczyciele to przedsiębiorcy nastawieni na zysk, dla których składka jest przychodem, a wypłacone odszkodowania – kosztem.

Nadzór ubezpieczeniowy wskazuje, że ubezpieczyciele pobierają składki nieadekwatne do rosnących kosztów naprawy samochodów czy kosztów leczenia. Dzieje się tak dlatego, że chcąc przyciągnąć do siebie klientów ubezpieczyciele nie mogą wciąż podwyższać składek, natomiast obniżenie wypłat odszkodowań jawi się im jako sposób utrzymania dotychczasowych wyników finansowych.

Sprawdź, jak możemy Ci pomóc !

Odbywa się to jednak kosztem osób poszkodowanych w wypadkach, które otrzymują zaniżone odszkodowania. Dzięki kancelariom odszkodowawczym dotychczas udawało się nie tylko dotrzeć do takich osób, ale przede wszystkim pomóc im w uzyskaniu należnych im świadczeń.

Zakaz akwizycji – co stracą osoby poszkodowane w wypadkach?

Zakaz akwizycji ma pozytywne aspekty, jednak w projekcie ustawy jest mowa nie tylko o miejscach takich, jak szpitale czy cmentarze, ale również miejsce zamieszkania poszkodowanego i członków jego rodziny oraz budynki użyteczności publicznej i stu metrów od tych nieruchomości. Będzie to znaczne utrudnienie dla osób ciężko poszkodowanych, unieruchomionych – z licznymi złamaniami czy urazami kręgosłupa.

Takie zapisy mają na celu to, żeby przestał istnieć niewygodny uczestnik rynku, który działa w interesie tych najmniej zamożnych klientów. Kancelarie odszkodowawcze są odpowiedzią na potrzeby właśnie takiej kategorii klientów, którzy nie mają środków na drogie kancelarie adwokackie czy radcowskie. Taka osoba, w obecnej sytuacji korzystając z usług kancelarii odszkodowawczej, może być reprezentowana, nie wykładając na to ani złotówki, ponieważ model działania kancelarii jest oparty na tzw. wynagrodzeniu od efektu. Jeżeli kancelaria uzyska jakieś kwoty, to dopiero pobierze wynagrodzenie, ale jeżeli nie uzyska nic, to nie będzie miała wynagrodzenia. To powoduje, że jest to model dostępny dla osób niezamożnych.

Ustawa w dotychczasowej formie zamiast chronić osoby poszkodowane w wypadkach, może doprowadzić do sytuacji, w której będą miały utrudniony dostęp chociażby do informacji na temat tego, jakie świadczenia im przysługują.

Zachęcamy do zapoznania się z pełną treścią artykułu dostępnego na stronie Nasz Dziennik.