Do końca roku pozostało kilka miesięcy jednak już teraz wiele osób już teraz zastanawia się o ile wzrosną ceny prądu od 1 stycznia 2022 roku. Giełdowe ceny energii już odnotowały wzrost rzędu 40%, osiągając tym samym historyczna wartość. Dwucyfrowa podwyżka cen jest już niemal pewna, tym bardziej jeżeli pod uwagę weźmie się fakt, że spółka Enea zawnioskowała do Urzędu Regulacji Energetyki o 40% podwyżkę stawek. Enea to trzecia największa grupa energetyczna w Polsce, która jest kontrolowana przez skarb państwa i notowana na giełdzie. O ile wzrosną ceny prądu? W jaki sposób uniknąć podwyżek?
Podwyżki cen prądu to nie wszystko
Koszt energii elektrycznej jest obecnie najwyższy od 20 lat. Zaledwie w ciągu roku ceny wzrosły o blisko 70%, ponadto niewykluczone, że już wkrótce będziemy także świadkami uwolnienia cen energii elektrycznej. Wpłynie to nie tylko na gospodarstwa domowe, ale również przedsiębiorców, w przypadku których koszty prowadzenia działalności znacząco wzrosną. Dodatkowo biorąc pod uwagę zmiany taryf zaproponowane przez spółkę Enea można się spodziewać, że pozostali operatorzy postąpią podobnie. Tymczasem już 1 października czeka nas podwyżka cen gazu ziemnego. To już trzecia w tym roku. Czy na tym koniec?
Dlaczego ceny prądu rosną?
Jednym z głównych powodów, dla których ceny energii elektrycznej znacząco wzrosły jest konieczność ponoszenia coraz to większych opłat związanych z emisją CO2 oraz konieczność importowania energii. Ponadto na Polskę nałożono karę za niewdrożenie środków tymczasowych i niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów. To aż 500 tys. euro dziennie. Trudno przewidywać jaki finał będzie miała ta sprawa. Jednak niezależnie od tego podwyżka cen prądu jaka czeka nas na początku przyszłego roku bez wątpienia będzie dwucyfrowa.
Podwyżki cen prądu – jak ich uniknąć?
Panele fotowoltaiczne to sposób na zyskanie niezależności od rosnących cen prądu. Ponadto w całym czasie użytkowania instalacji, czyli dwudziestu czy trzydziestu lat fotowoltaika pozwoli nam zaoszczędzić znaczne kwoty. Zwłaszcza biorąc pod uwagę czas zwrotu inwestycji, który wynosi średnio 6-8 lat, po tym czasie pieniądze które wydalibyśmy na pokrycie rachunków za prąd możemy przeznaczyć na inne cele. Koszt instalacji można obniżyć również m.in. dzięki dofinansowaniu w ramach programu Mój Prąd.
Ile można zaoszczędzić dzięki fotowoltaice – przykład
Przy miesięcznym rachunku za prąd wynoszącym 250 zł w ciągu roku musimy przeznaczyć na ten cel 3 tys. zł. Odpowiednio w ciągu 30 lat musielibyśmy zapłacić za prąd ok. 90 tys. zł przy założeniu, że jego cena nie wzrośnie przez cały ten okres. Natomiast jeśli podwyżka cen prądu wyniosłaby 5% rocznie to już po 25 latach nasz miesięczny rachunek za prąd opiewałby na kwotę blisko 850 zł, a łączna suma naszych opłat przez cały ten czas wyniosłaby ok. 150 tys. zł. Po 30 latach byłoby to odpowiednio blisko 210 tys. zł. Tymczasem inwestycja w instalację fotowoltaiczną zwraca się już po 6-7 latach i po tym czasie możemy cieszyć się rosnącymi oszczędnościami.
Więcej informacji na stronie Votum Energy SA.