Obicia, skręcenia, złamania czy rozcięta skóra – tak zazwyczaj kojarzą nam się skutki wypadku samochodowego. Oczywiście, w wielu przypadkach uczestnicy tego typu zdarzeń doznają urazów fizycznych. Równie bolesne mogą być jednak urazy psychiczne. Osoby, które nie mogą uporać się z traumą po wypadku, nie wiedzą często nawet, czy mogą ubiegać się o jakieś świadczenia.
Wypadek i jego konsekwencje
Tak było w przypadku pani Magdaleny*. Była pasażerką samochodu, w który wjechał inny pojazd, powodując nie tylko uszkodzenia mechaniczne obu aut, ale także poważne urazy osób znajdujących się wewnątrz. Choć wypadek spowodował wiele strat, nie wzywano policji – sprawca spisał oświadczenie.
Ze względu na doznane urazy pani Magdalena musiała poddać się operacyjnemu leczeniu mięśnia podłopatkowego prawego. Oprócz tego doznała skręcenia kręgosłupa szyjnego i stłuczenia klatki piersiowej. Niezależnie od bólu fizycznego i konieczności leczenia szpitalnego poszkodowana cierpiała też na skutek urazu psychicznego. Nagłe uderzenie innego pojazdu, szok, strach i świadomość, że wypadek mógł skończyć się tragicznie, pozostawiły głębokie piętno na jej psychice.
Świadczenia dla pani Magdaleny
Spółka VOTUM od początku prowadziła sprawę pani Magdaleny. Gdy ubezpieczyciel zaproponował 35 tys. zł jako rekompensatę dla poszkodowanej, eksperci VOTUM po przeanalizowaniu dokumentacji i zapoznaniu się ze stanem pani Magdaleny stwierdzili, że oferowana przez zakład ubezpieczeń suma jest zdecydowanie za niska, ponieważ w toku likwidacji szkody ubezpieczyciel nie uwzględnił stanu psychicznego poszkodowanej. Ważnym czynnikiem była też możliwość wykonywania przez panią Magdalenę zawodu – z wykształcenia poszkodowana była nauczycielką gimnastyki artystycznej – a przez doznane w trakcie urazy nie mogła prowadzić zajęć. Spowodowało to głęboki dyskomfort, a w końcu zespół depresyjno-adaptacyjny. Z tego powodu poszkodowana musiała spędzić trzy miesiące na dziennym oddziale szpitala psychiatrycznego.
Trudno nie zauważyć, w jak dużym stopniu wpłynęło to na życie poszkodowanej. VOTUM S.A. złożyła odwołanie i wniosek o powołanie kolejnej komisji lekarskiej, tym razem z udziałem psychiatry, tak, żeby żaden aspekt krzywdy pani Magdaleny nie został pominięty.
Orzeczenie komisji lekarskiej wskazywało, że w przypadku poszkodowanej uszczerbek na zdrowiu psychicznym wynosi 10%, w związku z czym zakład ubezpieczeń dopłacił do wskazanej już sumy 10 tys. zł.
Pani Magdalena otrzymała łącznie 55 010,56 zł jako rekompensatę za doznana krzywdę, w tym obrażenia ciała, zaburzenia psychiczne oraz poniesione koszty leczenia i rehabilitacji.
Sprawa wciąż jest w toku.
*imię zmienione
