Ubezpieczając nieruchomość i wybierając odpowiedni wariant ubezpieczenia należy odpowiedzieć na szereg pytań jej dotyczących, w tym wiek budynku, wartość ewentualnych ruchomości, itp. Jednak niezależnie od tego decydując się na konkretne ubezpieczenie mamy nadzieję, że nigdy nie będziemy musieli z niego skorzystać. Niekiedy jednak niewiele trzeba, aby doszło do tragedii i w kilka chwil rodzina straciła dorobek całego życia.
Pożar
Dom klienta Votum S.A. uległ całkowitemu zniszczeniu na skutek pożaru, kiedy to ogień przeszedł na budynek mieszkalny z sąsiedniej stolarni, gdzie wybuchł pożar. Pomimo akcji straży pożarnej z domu zostały zgliszcza.
Walka z ubezpieczycielem
Poszkodowany posiadał ubezpieczenie nieruchomości, a po zgłoszeniu szkody otrzymał wyliczenie kosztorysowe na sumę ubezpieczenia równą 800.000,00 zł, jednak decyzja o wypłacie dotyczyła zaledwie 466.000,00 zł, w tym 10.000,00 zł za zniszczone ruchomości, czyli niewiele ponad połowę sumy ubezpieczenia. Na tym etapie likwidacją szkody zajmował się broker ubezpieczeniowy, jednak działania przez niego podejmowane nie przynosiły oczekiwanych rezultatów.
Sprawdź, czy Twoje odszkodowanie nie zostało zaniżone !
Ubezpieczyciel zdecydował o wypłacie tylko 456 000,00 zł opierając się na opinii biegłego, który dokonując oględziny miejsca zdarzenia przyjął, iż budynek mieszkalny został wybudowany w latach 1950/1960, a nie 2000/2010, jak wskazano w polisie ubezpieczeniowej, tym samym zakwestionował wiek budynku. Dzięki temu ubezpieczyciel mógł posłużyć się zapisem znajdującym się w ogólnych warunkach ubezpieczenia, który mówi, iż „w przypadku, gdy zniszczony budynek w chwili wystąpienia szkody jest starszy niż 50 lat, koszty materiałów, o których mowa powyżej pomniejsza się o stopień technicznego zużycia obliczonego na podstawie norm zużycia technicznego budynków”.
Podczas oględzin rzeczoznawca na pogorzelisku zauważył zachowane fragmenty prefabrykowanej konstrukcji nośnej żelbetowej charakterystycznej dla obiektów przemysłowych wybudowanych około lat 50-tych ubiegłego wieku i na tej podstawie stwierdził, że budynek został wybudowany na długo przed 2000 r.
Stan zniszczeń nie pozwalał nawet na ustalenie podstawowych parametrów zniszczonej konstrukcji, w trakcie wizji nie udostępniono żadnej dokumentacji dotyczącej budynku, a obiekt nie posiadał dokumentacji technicznej przebudowy, zmiany sposobu użytkowania i pozwolenia na budowę. Właściciel budynku nie zgadzał się z opinią wydaną przez biegłego, który w jego opinii błędnie ustalił wiek budynku.
Wsparcie Votum S.A.
Działania ekspertów Votum S.A. koncentrowały się przede wszystkim na zgromadzeniu materiału dowodowego, który pozwoliłby na skuteczną polemikę z ubezpieczycielem. Udało się ustalić, że budynek został od podstaw wybudowany jako nowy, na nowych fundamentach w systemie szkieletowym. Pozostałości po dawnym budynku, który kiedyś stał na tej samej działce przed podjęciem prac budowlanych zostały niemal całkowicie wyburzone. Argumentem potwierdzającym faktyczny wiek budynku były również granice zniszczonego domu, które przebiegały zupełnie w innych miejscach niż budynku, jaki wcześniej znajdował się na tej samej działce.
Po złożeniu odwołania i poparciu go zebranymi dowodami zakład ubezpieczeń zdecydował o dopłacie potrąconego zużycia technicznego, czyli brakujących 344.000,00 zł, tym samym wypłacono pełną sumę ubezpieczenia.
Rozmiar szkody poniesiony przez klienta Votum S.A. jest ogromny, stracił nie tylko dom, ale również dobytek całego życia, jaki się w nim znajdował. Tym bardziej dotkliwa okazała się być zaniżona wypłata odszkodowania wypłacona na podstawie orzeczenia biegłego. Historia na szczęście znalazła swój szczęśliwy finał i dzięki wsparciu ekspertów Votum S.A. udało się uzyskać wypłatę pełnej sumy w wysokości 800.000,00 zł