O pomoc w uzyskaniu odszkodowania za szkodę powstałą na terenie gospodarstwa rolnego zwróciła się do nas rodzina Szymona*. Mama chłopca powierzyła sprawę specjalistom VOTUM S.A. dopiero kilkanaście lat po wypadku.
Wcześniejsze postępowanie karne nie zakończyło się wyrokiem skazującym (to znaczy, że zdarzenia nie uznano za przestępstwo), a chłopczyk z oczywistych przyczyn nie wykonywał pracy rolnej.
Z tego względu rodzina uznała, że nie przysługuje mu w tej sprawie odszkodowanie powypadkowe. Okazało się, że bardzo się myliła!
Wypadek skutkiem tragicznego zaniedbania
Był upalny, letni dzień. Kilkunastomiesięczny Szymon bawił się na podwórku. W tym czasie jego dziadek zajęty był pracą w polu. Po zebraniu siana, przywiózł je ciągnikiem na podwórko. Zostawił włączony silnik i wszedł na chwilę do domu. Szymon podbiegł do ciągnika i włożył rączkę w mechanizm sprzęgła. Niestety, doznane obrażenia były na tyle poważne, że konieczna była amputacja rączki.
Odszkodowanie powypadkowe z OC rolnika
Przez kilkanaście lat Szymon i jego rodzina borykali się z dostosowaniem do nowej rzeczywistości. Chłopiec dorastał bez jednej ręki. Jego rodzice ponosili znaczne koszty leczenia. Rodzina nawet nie zdawała sobie sprawy, że przysługuje jej prawo dochodzenia należnego odszkodowania. A przecież gospodarstwo rolne podlegało obowiązkowemu ubezpieczeniu! O prawie do odszkodowania powiadomił rodzinę dopiero nasz przedstawiciel.
Gdy sprawa trafiła już do VOTUM S.A. pełnomocnik od razu przystąpił do działania. Na wstępie sprecyzował przysługujące chłopcu roszczenia. Wystąpił do ubezpieczyciela o należne zadośćuczynienie, a także o zwrot poniesionych kosztów leczenia. Sprecyzował również roszczenia dotyczące kosztów opieki osób trzecich, które były dość wysokie. Dorastający bez ręki chłopiec wymagał zdecydowanie większego wsparcia niż jego rówieśnicy i pomocy przy wykonywaniu najprostszych, codziennych czynności.
Ponad 400 000 złotych odszkodowania
W odpowiedzi na wezwanie pełnomocnika, ubezpieczyciel wypłacił na rzecz Szymona ponad sto tysięcy złotych odszkodowania. Specjaliści VOTUM S.A. nie zakończyli na tym swojej pracy. Uznając przyznane świadczenia za zaniżone, kontynuowali postępowanie, występując do ubezpieczyciela z odwołaniem w oparciu m.in. o uzyskane opinie lekarskie. Ostatecznie, na rzecz chłopca wywalczono ponad 400 000 złotych.
Podobnych wypadków w rolnictwie jest więcej. Poszkodowanymi są zarówno rolnicy, jak i dzieci, które znajdują się na terenie gospodarstwa rolnego. Niestety w przypadku tej drugiej grupy, nieszczęśliwe zdarzenia często okazują się tragiczniejsze w skutkach. Chwila nieuwagi czy niewłaściwe zabezpieczenie maszyn rolniczych, mogą skutkować poważnymi obrażeniami, a nawet śmiercią najmłodszych.
Warto pamiętać, że odszkodowanie powypadkowe przysługuje nie tylko za szkody powstałe przy wykonywaniu prac rolniczych, lecz również za szkody związane z samym funkcjonowaniem gospodarstwa.
* Imię zostało zmienione