Każdy poszkodowany wie, że po wypadku najważniejsze jest szybkie podjęcie leczenia. Często na ten cel potrzebne są spore środki finansowe, ponieważ wizyty u lekarzy specjalistów nie zawsze jest proste. W takiej sytuacji potrzebne są pieniądze, dlatego najczęściej poszkodowani dość szybko zgłaszają się do zakładu ubezpieczeń. Bywa jednak i tak, że zainteresowani upominają się o swoje dopiero po wielu latach. W takiej sytuacji ubezpieczyciel może się jednak powołać na przedawnienie roszczeń. Warto wiedzieć, w jakich przypadkach poszkodowani powinni działać szybko, a kiedy czas ma drugorzędne znaczenie.
Przestępstwo to dłuższy okres przedawnienia
Jeśli szkoda wynika z przestępstwa, przedawnienie roszczeń następuje po dwudziestu latach od jego popełnienia. Oznacza to, że jeśli na skutek wypadku poszkodowany doznał obrażeń ciała trwających powyżej siedmiu dni lub zmarł, wina jest bezsporna i sprawca został prawomocnie skazany za przestępstwo spowodowania wypadku komunikacyjnego, okres przedawnienia jest najdłuższy. Co ważne, także w przypadku gdy sprawa nie zakończyła się skazaniem sprawcy, przedawnienie również może wynosić dwadzieścia lat. Warto pamiętać, że na przykład w przypadku śmierci osoby odpowiedzialnej za zdarzenie, organ procesowy umorzy postępowanie z powodu śmierci sprawcy. W takiej sytuacji termin przedawnienia także może być dłuższy niż 3 lata.
O tym, że szkoda wynika z przestępstwa, nie świadczy wyłącznie prawomocne skazanie sprawcy za spowodowanie wypadku komunikacyjnego. W toku procesu sąd cywilny, a w postępowaniu likwidacyjnym sam ubezpieczyciel, mogą samodzielnie ustalić, czy czyn sprawcy wypełnił znamiona przestępstwa. Poszkodowany również może je wykazywać, jeśli zakład ubezpieczeń bezzasadnie powołuje się na przedawnienie. Oczywiście, wymaga to wiedzy dotyczącej znamion przestępstwa i ich ustalania, dlatego często sam poszkodowany nie potrafi sobie poradzić z tym zadaniem.
Trzy lata to mało
W przypadku stłuczek, w których obrażenia ciała uczestników są niewielkie, najczęściej mamy do czynienia z wykroczeniem. W takiej sytuacji okres przedawnienia roszczeń wynosi 3 lata od dnia powzięcia informacji o szkodzie i osobie obowiązanej do jej naprawienia. Warto wiedzieć, że w tym przypadku lepiej nie zwlekać ze zgłoszeniem roszczeń. Wynika to nie tylko z krótkiego okresu przedawnienia, ale także z problemów dowodowych, jakie wiążą się ze zgłaszaniem roszczeń po dłuższym czasie. Oznacza to, że im szybciej wystąpimy o przeprowadzenie postępowania likwidacyjnego, tym większa szansa, że uzyskamy środki, które pomogą nam wrócić do zdrowia i podjąć specjalistyczne leczenie.
Na koniec należy pamiętać o dłuższych terminach przedawnienia w sytuacji, gdy poszkodowanym jest osoba małoletnia. W takim przypadku przedawnienie roszczeń o naprawienie szkody na osobie nie może się skończyć wcześniej niż z upływem dwóch lat od uzyskania przez nią pełnoletności. To ważna informacja, ponieważ modyfikuje podstawowe terminy przedawnienia. Warto pamiętać, że bieg przedawnienia w stosunku do ubezpieczyciela przerywa się także przez zgłoszenie mu zdarzenia objętego ubezpieczeniem. W takiej sytuacji bieg przedawnienia rozpoczyna się na nowo od dnia, w którym zgłaszający roszczenie lub zdarzenie otrzymał na piśmie oświadczenie ubezpieczyciela o przyznaniu lub odmowie świadczenia.
Jeśli jednak nadal mamy wątpliwości co do przedawnienia roszczeń, dobrze skonsultować się ze specjalistą, który przeanalizuje sprawę i zaproponuje odpowiednie rozwiązanie.