Śmierć najbliższej osoby to tragedia sama w sobie, a pośmiertne rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji o zmarłej osobie powoduje dodatkowe cierpienie rodziny. Co zatem zrobić, gdy na szali stoi godność i dobre imię zmarłej osoby, a my jesteśmy jedynymi osobami, które mogą o nią walczyć?
Spółka VOTUM reprezentowała rodziców zmarłej nastolatki w postępowaniu przeciwko sprawcy wypadku, który rozpowszechniał nieprawdziwe informacje o okolicznościach śmierci dziewczynki.
Wypadek ze skutkiem śmiertelnym
Tragiczny wypadek miał miejsce w roku 2015. Małoletnia uczennica została potrącona na przejściu dla pieszych przez ciągnik z naczepą. Z powodu odniesionych urazów dziewczynka zmarła w ambulansie, pomimo udzielanej jej pomocy medycznej.
W toku czynności wyjaśniających policja ustaliła dokładny przebieg wydarzeń. Według informacji, jakie zdobyli funkcjonariusze, dziewczynka dwukrotnie wchodziła na przejście dla pieszych i za każdym razem wracała na pobocze. Kiedy po raz kolejny znalazła się na przejściu, po jezdni poruszał się już ciągnik siodłowy. Kierowca hamował, nie zdążył jednak zatrzymać pojazdu i uderzył w małoletnią.
Przeanalizowano zachowanie dziewczynki przez cały dzień. Okazało się, że tego samego popołudnia w szkole, do której uczęszczała, miało miejsce spotkanie w sprawach dyscyplinarnych.
Zachowanie małoletniej na drodze i informacje, uzyskane od uczniów nasuwały wątpliwości, czy śmierć dziewczynki jest wynikiem zdarzenia drogowego. Jej koledzy i koleżanki sugerowali, że podjęła próbę samobójczą w wyniku szykanowania jej przez nauczyciela. Na taką ewentualność wskazywała również opinia psychologiczna sporządzona przez biegłego.
Takiej wersji wydarzeń nie potwierdzali rodzice dziewczynki. Znali swoją córkę i mieli z nią bardzo dobry kontakt. Znali jej plany na przyszłość i byli pewni, że nie chciała targnąć się na swoje życie.
Śledztwo w sprawie samobójstwa dziewczynki
Sprawa dotycząca wypadku drogowego była nadzorowana przez prokuraturę rejonową. Oprócz tego prokuratura okręgowa wszczęła śledztwo w sprawie doprowadzenia małoletniej do targnięcia się na własne życie.
VOTUM S.A. reprezentowała poszkodowanych od chwili rozpoczęcia postępowania. Celem specjalistów spółki było nie tylko uzyskanie dla rodziny zmarłej należnego im odszkodowania, ale także obrona jej dobrego imienia. Rodzice dziewczynki wskazywali kierowcę ciągnika jako winnego spowodowania wypadku, a w konsekwencji – śmierci małoletniej.
Kierowca ciągnika nie przyznawał się do popełnienia przestępstwa. Jego główna linia obrony opierała się na założeniu o samobójstwie dziewczynki.
Wyrok skazujący dla kierowcy
Eksperci VOTUM S.A. i rodzice dziewczynki, którzy uczestniczyli w sprawie jako oskarżyciele posiłkowi, zaangażowali się w przebieg postępowania dowodowego.
Wykazali, że prowadząc pojazd ciężarowy, oskarżony naruszył szereg przepisów ruchu drogowego. Do najbardziej znaczących wykroczeń należało fałszowanie odczytów tachografu, a także znaczne przekroczenie dozwolonej na tym odcinku prędkości. Eksperci spółki argumentowali, że to naruszenie przepisów ruchu drogowego było przyczyną tego, że kierowca utracił możliwość skutecznego wdrożenia manewrów obronnych i spowodował śmierć małoletniej.
Sąd uznał argumentację VOUM S.A. za słuszną i odrzucił wersję dotyczącą rzekomego samobójstwa dziewczynki.
W roku 2017 sąd rejonowy rozpatrujący sprawę wydał wyrok skazujący. Uznał w nim kierowcę ciągnika za winnego spowodowania śmierci dziewczynki. Obrońca skazanego wniósł apelację, wnosząc o przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
Pełnomocnik rodziców małoletniej również złożył odwołanie w zakresie orzeczonego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Sąd okręgowy przychylił się do argumentacji prawników reprezentujących bliskich dziewczynki i oddalił apelację obrony. Wyrok jest prawomocny.
Dla klientów VOTUM S.A. istotne było, by śmierć ich córki nie była postrzegana przez fałszywy pryzmat. Dzięki pomocy VOTUM S.A. sprawca wypadku został skazany przez sąd, a dobre imię zmarłej zostało obronione.