Dla rodzica bezpieczeństwo dziecka zawsze powinno być priorytetem, niestety wciąż zdarza się, że w wypadkach cierpią dzieci przewożone bez fotelików ochronnych. Jakie są zasady przewożenia dzieci w samochodach? Z jakimi konsekwencjami w razie wypadku powinni liczyć się rodzice, których dzieci nie korzystają z fotelików?
Zasady przewożenia dzieci w samochodzie
Tylko w ubiegłym roku doszło do ponad 3 tysięcy wypadków, w których ucierpiały dzieci. Części obrażeń można było uniknąć, gdyby były przewożone we właściwy sposób, z zastosowaniem urządzeń ochronnych, takich jak foteliki.
Zasady przewożenia dzieci w samochodach sprowadzają się do kilku ważnych punktów. Po pierwsze istnieje bezwzględny zakaz przewożenia dzieci poniżej trzeciego roku życia w autach które nie mają pasów bezpieczeństwa i fotelika. Dzieci mające mniej niż 150 cm wzrostu na przednim siedzeniu mogą jeździć wyłącznie w foteliku. Dzieci mające co najmniej 135 cm jeśli nie mieszczą się w foteliku mogą jechać z tyłu przypięte tylko pasami.
Brak zastosowania się do przepisów związanych z przewożeniem dzieci w samochodzie to nie tylko groźba mandatu w wysokości 150 zł i 6 punktów karnych, ale przede wszystkim narażenie dziecka na ryzyko doznania znacznych obrażeń, gdyby doszło do wypadku. Ponadto w takiej sytuacji ze względu na przyczynienie do zdarzenia ubezpieczyciel może skłaniać się ku zaniżeniu wypłaty świadczeń należnych poszkodowanemu dziecku nawet o 90%.
Warto wówczas skorzystać z pomocy eksperta, który podejmie wszystkie niezbędne działania zmierzające do uzyskania świadczeń należnych osobie poszkodowanej, w tym również zmniejszenia wysokości przyczynienia. Jak mówi ekspert, Agnieszka Ryznar, Prezes VOTUM Odszkodowania S.A., spółki wchodzącej w skład GK VOTUM, kilkulatek nie podejmuje decyzji o tym, w jaki sposób jest przewożony, dlatego też stosowanie przyczynienia w takim przypadku nie ma uzasadnienia.
Zachęcamy do zapoznania się z pełną treścią materiału dostępnego na portalu BiznesTuba.