Wypadek to zawsze trudne doświadczenie, o którym poszkodowany chce jak najszybciej zapomnieć. Czasem jednak warto jeszcze raz zmierzyć się z przeszłością, aby sprawdzić czy zrobiono wszystko co możliwe. Co jeśli od wypadku minęło wiele lat, a jego skutki odczuwalne są do dnia dzisiejszego? Czy w takiej sytuacji warto starać się o dodatkowe środki i czy możliwie jest ich uzyskanie nawet wtedy, gdy została zawarta już ugoda?
Zwiększenie wysokości renty i jej kapitalizacja
Wypadek, w którym uczestniczyła 16-letnia wówczas rowerzystka miał miejsce w 1999 r. Małoletnia w wyniku potrącenia przez samochód, którego kierowca zbiegł z miejsca zdarzenia, doznała rozległych obrażeń głowy oraz złamania kości udowej nogi.
Pomimo ucieczki z miejsca wypadku udało się ustalić jego sprawcę, dzięki czemu możliwe było zgłoszenie szkody do ubezpieczyciela pojazdu. Pierwsze kroki w dorosłość poszkodowanej nie należały do łatwych. W 2002 r., niedługo po osiągnięciu przez poszkodowaną pełnoletności doprowadzono do zawarcia niekorzystnej dla niej ugody na kwotę 50.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia i odszkodowania. Na szczęście z zakresu ugody wyłączono wypłatę ewentualnej renty, gdyby w przyszłości okazało się, że poszkodowana miała trudności z podjęciem pracy czy też w ogóle nie mogła jej podjąć.
Sprawdź, jakie wysokie powinno być Twoje odszkodowanie
Nowe rozdanie
W tym stanie sprawa została przyjęta do prowadzenia przez Spółkę Votum w lutym 2014 r., a więc 12 lat po podpisaniu pierwotnej ugody. Nadrzędnym celem specjalistów spółki było ponowne zgłoszenie roszczeń rentowych i weryfikacja ich dotychczasowej wysokości.
Sformułowano roszczenie o rentę wyrównawczą w oparciu o wskaźnik minimalnego wynagrodzenia oraz zażądano wyrównania za 3 lata wstecz. Osiągnięto sukces – Votum S.A. doprowadziło do wyegzekwować świadczenia na rzecz pokrzywdzonej w kwocie 21.000,00 zł.
Czy to już koniec?
Specjaliści Votum S.A. każdą ze spraw jakich się podejmują prowadzą z ogromnym zaangażowaniem, często ich praca nie kończy się w momencie otrzymania odszkodowania przez osobę poszkodowaną w wypadku, ale trwa również po zakończeniu postępowania. W wielu przypadkach pojawia się pytanie: czy mogliśmy zrobić coś więcej? Podobnie było i w tej sytuacji.
Sprawa rowerzystki została ponownie przeanalizowana na początku 2017 r., a więc 18 lat od zdarzenia. Zdecydowano wznowić postępowanie i po raz kolejny przeliczyć rentę wypłacaną do tej pory dorosłej już poszkodowanej. Uzupełniono niezbędną dokumentację i zwrócono się z wnioskiem do ubezpieczyciela o waloryzację renty oraz wyrównanie należnych świadczeń. Już dwa tygodnie później Votum S.A. otrzymało decyzję ubezpieczyciela.
Rozpoczęto negocjacje ugodowe z ubezpieczycielem w zakresie kapitalizacji renty i wypłatę jednorazowego świadczenia w miejsce renty płatnej okresowo. Przedłożono ubezpieczycielowi żądanie kapitalizacji zawierające konkretnie sprecyzowane cele kapitalizacji i korzyści z niej wynikające dla poszkodowanej, takie jak chociażby znaczna poprawa sytuacji finansowej i bytowej poszkodowanej.
Zaledwie cztery miesiące później przed Sądem Rejonowym została zawarta ugodę dotyczącą kapitalizacji renty poprzez jednorazową wypłatę na rzecz poszkodowanej 330. 000 zł.
Dla specjalistów Votum S.A. istotne było, aby poszkodowana w wypadku uzyskała maksymalną możliwą wysokość należnych jej świadczeń, zapewniających jej godną egzystencję i jednocześnie dających nowe możliwości.