Pełnomocnik państwa Dziubak, w których sprawie polski sąd zwrócił się z pytaniem prejudycjalnym do Trybunału, mecenas Agnieszka Plejewska potwierdziła, że 3 października 2019 r. TSUE w Luksemburgu wyda ważny wyrok w sprawie kredytów frankowych.
Masz kredyt we frankach? Nie czekaj. Sprawdź, jak możemy Ci pomóc!
Co dla frankowiczów oznacza wyrok TSUE?
Wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie państwa Dziubak jest wyczekiwany przede wszystkim przez wszystkie osoby, które zmagają się z konsekwencjami zaciągnięcia kredytu hipotecznego denominowanego lub indeksowanego do franka szwajcarskiego, a które liczą na to, ze wyrok, podobnie jak opinia wydana w maju przez Rzecznika Generalnego TSUE, będzie im przychylny.
Jeśli Trybunał stanie po stronie frankowiczów można przypuszczać, że znajdzie to odzwierciedlenie w wyrokach wydawanych przez sądy krajowe.
Orzeczenie Trybunału może doprowadzić do uznawania umów o kredyty frankowe za nieważne i zmiany ich na złotowe, z pozostawieniem jednak korzystniejszego oprocentowania. To oznaczałoby duże straty w sektorze. Związek Banków Polskich wyliczył je na ponad 60 mld zł.
Czy ilość spraw sądowych po wydaniu wyroku przez TSUE zmieni się?
Sektor bankowy obawia się wyroku Trybunału między innymi ze względu na ewentualne zwiększenie ilości spraw, które mogą trafić do sądów, a które już było zauważalne:
Widzimy rosnącą sprzedaż w segmencie dochodzenia roszczeń z tytułu umów bankowych i liczymy, że pod koniec 2019 roku będzie zawierał miesięcznie ponad tysiąc takich umów, czyli dwa razy więcej niż w I połowie 2019 roku – mówił dla portalu Business Insider Polska Bartłomiej Krupa, Prezes Zarządu VOTUM S.A.
Im więcej spraw w sądach, tym gorzej dla banków w Polsce, gdyż będą musiały sporządzić na swoich bilansach odpisy na większą liczbę pieniędzy.
Zapraszamy do zapoznania się z pełną treścią artykułu dostępnego na portalu Business Insider Polska.