Unieważnienie umowy kredytowej to jedno z dwóch rozwiązań stosowanych przez sądy w przypadku spraw dotyczących kredytów indeksowanych lub denominowanych do franka szwajcarskiego. W momencie, gdy umowa przestaje obowiązywać konieczne jest dokonanie wzajemnych rozliczeń pomiędzy stronami, może się to odbywać w oparciu o teorię dwóch kondykcji lub teorię salda, o tym czym różnią się te dwa rozwiązania dla portalu BiznesTuba opowiedział Kacper Jankowski, Prezes VOTUM Robin Lawyers, spółki wchodzącej w skład GK VOTUM.
Masz kredyt we frankach? Sprawdź, jak możemy Ci pomóc!
Teoria dwóch kondykcji czy teoria salda?
Obecnie orzeczenia sądów krajowych wciąż są niejednolite w kwestii rozliczania wzajemnych roszczeń stron w przypadku unieważnienia umowy kredytowej. Stosowane są dwa rozwiązania: teoria dwóch kondykcji oraz teoria salda.
Według drugiej z nich czyli teorii salda obowiązek zwrotu obciąża tylko tę stronę, która uzyskała większą korzyść i z tej różnicy powinna się rozliczyć.
Jeśli kredytobiorca wpłacił do tej pory do banku, więcej niż pożyczył, to bank powinien oddać mu powstałą nadwyżkę. Natomiast jeśli jego dotychczasowe wpłaty są mniejsze od udzielonego przez bank kapitału, to sąd nie przyznaje żadnej kwoty kredytobiorcy, skoro pozostaje jeszcze dłużnikiem wobec banku.
Natomiast według teorii dwóch kondykcji każde roszczenie należy traktować niezależnie, oznacza to, ze w przypadku orzeczenia nieważności umowy, w sytuacji gdy obie strony uzyskały korzyść majątkową powstają dwa odrębne stosunki prawne jednostronnie zobowiązujące, w których obie strony będą wobec siebie bezpodstawnie wzbogacone.
Przykładowo – jeśli kredytobiorca pozwie bank, argumentując, że umowa jest nieważna i formułuje roszczenia pieniężne wobec banku z tytułu jego bezpodstawnego wzbogacenia o świadczone dotąd kwoty rat kapitałowo-odsetkowych to jeśli bank pozostanie bierny do końca procesu nie formułując roszczeń wzajemnych, ani nie dokonując potrącenia swoich roszczeń z tytułu udzielonej kwoty kapitału, to zgodnie z teorią dwóch kondycji powództwo kredytobiorcy o zapłatę powinno zostać uwzględnione – wskazuje Kacper Jankowski Prezes Votum Robin Lawyers S.A.
Tym samym, uwzględniając również analizę obowiązujących przepisów za zasadne można uznać, iż w przypadku sądowego unieważnienia umowy powinno się stosować teorię dwóch kondykcji. Jednak warto zauważyć, że unieważnienie umowy oraz zastosowanie teorii salda również ma korzystne aspekty z punktu widzenia kredytobiorcy. Mianowicie kredytobiorca uwalnia się od abuzywnych zapisów zawartych w umowie.
Zapraszamy do zapoznania się z pełną treścią artykułu dostępnego na portalu BiznesTuba.