Już wkrótce w życie wejdą nowe przepisy dotyczący ruchu drogowego. Wśród nich znalazło się kilka istotnych zmian obejmujących zarówno kierowców, jak i pieszych. Wprowadzane zmiany mają na celu przede wszystkim zapewnienie większego bezpieczeństwa wszystkim uczestnikom ruchu drogowego. O tym jak będzie wyglądała między innymi ochronna pieszych dla portalu BizesTuba opowiedział mecenas Bartosz Koszów, ekspert Kancelarii wchodzącej w skład Grupy Kapitałowej VOTUM.
Nowe przepisy
Głównym celem realizowanego projektu jest poprawa bezpieczeństwa pieszych na polskich drogach. Jest to grupa, która w sytuacji, gdy dojdzie do wypadku jest szczególnie narażona na rozległe i poważne obrażenia, chociażby z tego względu, że w przeciwieństwie do kierowców nie ma żadnej ochrony, czy to w postaci poduszek powietrznych, czy innych systemów zapewniających bezpieczeństwo.
Obowiązujące obecnie przepisy zakładają, że kierujący samochodem zbliżając się do przejścia dla pieszych zobowiązany jest zachować szczególną ostrożność oraz ustąpić pierwszeństwa pieszemu, który znajduje się już na pasach. Natomiast nowy przepis, który ma wejść w życie już w wakacje rozszerza te zapisy – pieszy ma pierwszeństwo nie wówczas, gdy już znajduje się na przejściu, ale nawet wtedy, gdy dopiero na nie wchodzi. Ponadto kierujący ma obowiązek zmniejszyć prędkość, aby nie stwarzać zagrożenia dla osoby znajdującej się na pasach.
Wprowadzane zmiany nie zwalniają jednak pieszych z zachowania szczególnej ostrożności przed wejściem na przejście.
Pieszy ma obserwować drogę jeszcze przed wejściem na pasy. Podobny obowiązek zostanie nałożony na kierującego pojazdem. Ten będzie musiał nie tylko zachować szczególną ostrożność, ale także zmniejszyć prędkość, by w razie potrzeby bez problemu mógł wyhamować przed przejściem dla pieszych.
Zaproponowane zmiany mają mieć bezpośredni wpływ na wzrost bezpieczeństwa pieszych. Statystyki pokazują, że jest to bardzo poważny problem, a średnia ilość osób poszkodowanych w wypadkach z udziałem pieszych na terenie naszego kraju znacznie przewyższa średnią chociażby w innych krajach europejskich.
Kiedy kierowca może stracić prawo jazdy?
Dotychczas obowiązujące przepisy dopuszczały utratę prawa jazdy przez kierowcę w kilku sytuacjach. Jedną z nich było przekroczenie dopuszczalnej prędkości w mieście o 50 kilometrów na godzinę. Natomiast zgodnie z zapisami, jakie znalazły się w nowych przepisach będzie to możliwe również poza terenem zabudowanym. Dodatkowo wiązać się to będzie z mandatem w wysokości 500 złotych oraz 10 punktami karnymi. Poza tym ujednolicone zostaną limity prędkości.
Zapraszamy do zapoznania się z pełna treścią artykułu dostępnego na portalu BiznesTuba.