Szczególnie tragiczne są wypadki, w których cierpią dzieci. Nie ponoszą one winy za to co się wydarzyło, a często do końca życia muszą mierzyć się z następstwami zdarzenia w jakim mimowolnie uczestniczyły. Jednym z takich dzieci jest syn Klienta VOTUM S.A., który ucierpiał w wypadku, do którego doszło dwa lata temu.
Działamy szybko i skutecznie
W listopadzie 2017 r. życie nastolatka drastycznie się zmieniło, w feralnym dniu znalazł się w aucie, którego kierowca utracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Na skutek wypadku chłopiec doznał bardzo ciężkich obrażeń: ostrej niewydolności oddechowej, rozlanego urazu mózgu, stłuczenia płuc, złamania wyrostków poprzecznych Th1, Th2, Th3 oraz podwichnięcia rzepki.
Z miejsca wypadku nastolatek został przetransportowany do jednego z poznańskich szpitali. Po uzyskaniu stabilizacji stanu klinicznego, ustąpieniu zmian w płucach i normalizacji odczynów zapalnych rozpoczęto wybudzanie chłopca. Pomimo prowadzonej rehabilitacji zaobserwowano brak kontaktu z otoczeniem, brak odruchu kaszlowego i połykania. Ze względu na brak poprawy w stanie neurologicznym po dwóch miesiącach chłopca przekazano do Kliniki Budzik, gdzie przebywa do chwili obecnej.
Ojciec chłopca szukając pomocy i środków na dalsze leczenie syna zdecydował się powierzyć sprawę VOTUM S.A. Doradca po przyjęciu sprawy do obsługi, ustaleniu aktualnego stanu prawnego i potrzeb poszkodowanego sprecyzował wstępne roszczenia do ubezpieczyciela wskazując na poważną sytuację zdrowotną nastolatka.
Ubezpieczyciel przyjął argumentację eksperta i ustalił swoją odpowiedzialność, potrzebując na to tylko połowę ustawowego czasu. Od momentu kiedy przedstawiciel spisał umowę z ojcem poszkodowanego do wydania decyzji przez ubezpieczyciela w kwocie 179.000,00 zł minęło dokładnie 17 dni.
Pomoc ekspertów Votum S.A. w tym przypadku okazała się być niezbędna. Dzięki ich ciężkiej pracy i zaangażowaniu udało się błyskawicznie uzyskać środki, dzięki którym możliwe będzie kontynuowanie leczenia i rehabilitacja chłopca.